Koniec Knockouts??
Federacja TNA od 2007 roku w posiada pas przeznaczony dla płci pięknej.Wprowadzenie pasa okazał się bardzo dobrym posunięciem ze strony TNA prowadzonej wtedy przez Jeff'a Jaretta. Publiczność polubiła dywizje pań ze względu na dobry poziom walk i widowiskowe segmenty. Pas TNA Knockouts posiadały takie gwiazdy jak Gail Kim,Angelina Love,Awesome Kong.W roku 2009 TNA chciało jeszcze bardziej rozbudować dywizje kobiet i zaplanowano turniej który wyłoni nowe mistrzynie pasa Konockout Tag Team, czyli drużynowe mistrzostwo kobiet.Puki turniej trwał wszystko wyglądało świetnie, walki na świetnym poziomie oprócz tego TNA dało szanse na wybicie się takim gwiazdą jak Sarita, Hamada, które okazały się świetnymi Knockout które mogły pomóc dywizji kobiet.Jednak po turnieju, wszystko zaczęło się walić drużynowe mistrzostwo kobiet zaczęło się robić dla TNA tylko ciężarem, i z tygodniówki na tygodniówkę walki o ten pas zaczęły być na coraz słabszym poziomie, widać było wyraźnie że TNA chce się jakoś pozbyć tego pasa, ponieważ zajmował tylko czas antenowy.W niedługi odstępie czasu TNA podjęło szokującą decyzję zwolniło jedną z knockout które w tym czasie posiadała pas. Chodzi oczywiście o Awesome Kong, jednak sama Hamada nie mogła walczyć więc TNA wymyśliło że Kong&Hamada straciły pas przez to że nie broniło go przez jakiś czas(bez sensu).Obecnie pas posiadają Velvet Sky i Lancy Von Erich która dostała pas tylko przez to że Madison Rayne zdobyła w żałosny sposób pas TNA Knockout. A więc TNA oddając pas dla TBP praktycznie pozbyło się problemu z Knockout TT, ponieważ nie bronią one pasa a jak już to i tak go bronią ponieważ walka nie trwa więcej niż 4 min i na dodatek ma żałosny poziom. Jednak to nie jest najgorsze co się aktualnie dzieje w dywizji kobiet, najbardziej desperackim ruchem w ostatnim czasie było powierzenie Mistrzostwa Madison Rayne która co prawda jest dobrą knockout jednak w TNA się zbytnio nie zasłużyła, może to dlatego że TNA nie daje jej szansy na pokazanie swoich umiejętności. Jednak TNA rozpoczęło nowy feud między Tarą a Angeliną Love, gdzie Tara gra rolę heel'a. Trzeba przyznać że ten feud to dobry pomysł, jednak nie lepiej by było gdyby toczył się o coś w tym przypadku o pas , a nie o nic?? Poza tym feud raczej długo nie potrwa z powodu że Angelina ma podobno kontuzje bicepsa co na pewno nie jest zbyt przyjemne.A więc feud bez wątpienia nie będzie na dobry poziomie, co już można dostrzec na iMPACT! gdzie Love nie daje z siebie nawet 60% umiejętności.Żeby tego było mało to krążą pogłoski że Tara już nie długo skończy swoją przygodę z TNA, z powodu zbyt dużych wymagań jakie chce od TNA(Oczywiście chodzi o $$$). A więc Angelina ma kontuzje,Tara odejdzie to co nam zostanie?? Praktycznie już w ogóle nie będzie kto miał walczyć o TNA Knockout.Poziom już jest niski a jaki dopiero będzie.Jedyną pozytywną wiadomością jaka dochodzi do tej całej sytuacji jest to że podobno była diva WWE Maria, prowadzi negocjacje w sprawi kontraktu, jednak nie wiadomo czy to wypali bo wątpię żeby chciała mało hajsu.Jednak nawet jak podpisze kontrakt kto z kim miała by walczyć?? Z kontuzjowaną Love?? Bo kto inny Daffney czy ODB. Nie no bez żartów, przecież to będzie żałosne.Moim zdaniem jeśli tak dalej pójdzie to może spodziewać się końca dywizji kobiet ponieważ to będzie nie opłacalne i będzie zbyt dużo zajmowało czasu antenowego. Moim zdanie to bardzo prawdopodobne z obecnymi problemami TNA(o których możecie przeczytać w poprzednim wpisie). Jednak to tylko moje przypuszczenia i miejmy nadzieje że nigdy się nie spełnia ponieważ muszę przyznać że jestem fanem dywizji Knockout.