środa, 28 kwietnia 2010

Kryzys w TNA??


Kryzys w TNA??
TNA w ostatnim czasie ma spore problemy. Cały zarząd TNA pracuje na pełnych obrotach by choć trochę dogonić TNA.Pod względem poziomu walk i robienia Show bez wątpienia to wygrywają jednak dobre gale w tym biznesie to nie wszystko. TNA marzy o jednym Rating'ach czyli o poziomie oglądalności. O ile z początku "wojny" nie było tak źle(dosyć dobre ratingi na poziomie 1.0, a raz nawet1.4) to teraz zaczyna robić się gorąco. Najlepszym tego przykładem jest ostatni rating TNA, rating wyniósł 0,5. Nie pamiętam jeszcze tak słabego ratingu iMPACT!'u. Żeby tego było mało konkurencyjna federacja WWE, która w tym czasie emitowała swoje show Monday Night RAW:Draft w którym rating wyniósł aż 3,1. Całą winę można zgonić na Draft jako wielkie wydarzenie które pochłonęło większość fanów, jednak nie oszukujmy się draft to nie Wrestlemania i nia ma aż tak ogromnego wpływu na rating.TNA już dawno zaczęło się obawiać ogromnej utraty oglądalności dlatego puszcza o godzinę wcześniej iMPACT! od RAW, jednak to też nie jest zbytnio skuteczne. Federacja Dixie Carter próbuje przeróżnych sposobów żeby jakość podnieść oglądalność.Ostatnią dosyć desperacką próbą jaką mogliśmy zobaczyć było powierzenie pasa wagi ciężkiej Rob'owi van Dam'ow który bez wątpienia jest utalentowanym wrestlerem, który zawsze robi dobre show.Jednak problem w tym w jaki sposób zdobył ten pas, na iMPACT!'ie był angle gdzie Hogan powiedział że tej nocy zmierzą się ze sobą Hardy i RVD o miano pierwszego kandydata do walki o mistrzostwo z AJ'em.Wszystko było by fajnie gdyby ten feud był pociągnięty do następnego PPV i wtedy ewentualnie RVD wygrał ten pas, a nie na pierwszym iMPACT!'cie po LockDown. Czy to nie jest dziwne?? Bez wątpienia zarząd TNA miał na celu tym ruchem przyciągnięcie większej oglądalności, wydawało im się że ludzie będą mówić i się podniecać że RVD jest mistrzem i oleją WWE dla draftu.Jak dla mnie bez sensu ale mniejsza z tym. Jeżeli dalej tak pójdzie to TNA znajdzie się na wielkim kryzysie finansowy(który podobno już jest) ponieważ iMPACT! Zone mieści tylko 2000 ludzi a więc dochód z biletów nie jest gigantyczny a roster TNA jest przepełniony po brzegi, a jak wiadomo każdy chce zarabiać więc jeżeli oglądalność się nie powiększy możemy się pożegnać z gwiazdkami jakie obecnie są w TNA(Hardy,RVD,The Band,Easy E a nawet Hulk Hogan) a więc nie będzie ciekawie, poza tym niema co się oszukiwać Spike TV nie będzie puszczał nie opłacalnego show i to jeszcze w Prime Time, a więc bez Spike TV TNA dużo nie zrobi a lepszej stacji nie znajdzie, skoro nawet Smackdown musi być puszczany w nędznym SyFy. A więc jeżeli TNA ma dalej działać Dixie Carter musi znaleźć jakiś super sposób na powiększenie oglądalności.Dla mnie jedynym takim sposobem jest powrót iMPACT!'u na czwartkowy slot, jak każdy pamięta tam zawsze były pozytywne rating'i dzięki którym TNA doszło tak daleko.Jedyny rywal jaki w czwartek będzie dla TNA to WWE Superstars który teraz odnosi nawet lepsze ratingi od TNA, a więc Superstars nie będzie zagrożeniem. Tylko czy TNA będzie chciało wrócić na czwartek, co by oznaczał koniec wojny z WWE.Tego jak na razie nikt nie wie.
                            Yao

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz