Velvet Sky jest uważana za jedną z najbardziej seksownych Knockouts w TNA.Do tej pory to właśnie wygląd był jej atrybutem który dawał jej szanse na karierę w TNA.W Micku zazwyczaj bardzo słaba a na ringu jej move-set liczył tylko kilka "liści".Jednak oglądając dzisiaj iMPACT! zobaczyłem dosyć nową Velvet.Po pierwsze grała faca,wchodziła na ring pełna entuzjazmu,publika była po jej stronie.Jednak to jeszcze nic mimo iż Sky była bardzo krótko w ringu to podczas walki była świetna jak na jej umiejętności.Zdecydowanie zaskoczyłą wszystkich flying headscissor któy wykonała na Max'ie Bucks'ie.Co prawda nie raz wykonywała tą akcje jednak rzadko to bywało.Niewiem czemu ale teraz widziałem tej power w niej i czuje że jeśli dalej będzie trzymała się przy MCMG może to jej wyjść na dobre.Jednak Velvet jako face??Coś tu nie gra,przecież rola heel'a była do niej stworzona,miała świetny gimmick "pyskatej laleczki" która tylko dbała o swój wygląd.A teraz stara się pomagać MCMG podczas walki,miła,kompletnie inna osoba.Jednak wydaje mi się że taka zmiana jest konieczna gdyż jako heel,Sky świetnie grała jednak w ringu cały czas jobbowała,co wcale jej na dobre nie wyszło.Teraz ma szansę pokazać że potrafi walczyć i że TNA można na nią stawiać.Co prawda Velvet nadal nie jest jakaś genialna w ringu ale przynajmiej coś tam walczy i może z czasem uda jej się zrobić jakąś dobrą walkę a kto wie może i pokręci się koło ty tytułu co nie jest ciężkim zadaniem gdyż obecnie dywizja Knockouts jest bardzo uboga i dopiero ponownie zaczyna stawać na nogi.Co prawda Velvet ma dopiero 29 lat jednak w main streamie jest to dosyć dużo szczególnie dla kobiet gdyż takie federacje stawiają zazwyczaj na wygląd.A więc nie mam już praktycznie nic więcej do powiedzenia niż życzyć Velvet by wreszcie wyszła z cienia Angeliny Love która zawsze była ponad nią a Velvet tylko należała do ubarwiania segmentów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz